Wyobraźmy sobie czysto teoretyczną sytuację: postanawiacie rozpocząć domową hodowlę grzybów. Macie wszystko, co potrzebne, postępujecie zgodnie z instrukcjami, a mimo to coś idzie nie tak — na przykład growkit nie rośnie. Dlaczego?
Przyczyn może być wiele. W tym artykule przyjrzymy się kluczowym czynnikom wpływającym na powodzenie uprawy. Podpowiemy, jak stworzyć optymalne warunki do wzrostu grzybów, jakie błędy najczęściej popełniają początkujący oraz jak ich skutecznie unikać. Zapraszamy do lektury!
Spis treści
Hodowla grzybów – jak stworzyć idealne warunki?
Aby wyhodować grzyby w warunkach domowych, należy zapewnić im środowisko jak najbardziej zbliżone do naturalnego. Na szczęście grzyby nie należą do szczególnie wymagających organizmów, dlatego z powodzeniem można odtworzyć większość kluczowych czynników potrzebnych do ich prawidłowego rozwoju. Omówmy je po kolei:
Temperatura
Optymalna temperatura to 25 – 27°C. Jeśli mamy w okresie letnim problem z utrzymaniem takiej temperatury z jakiegokolwiek powodu, warto się zastanowić w którym pokoju jest najchłodniej i trzymać growkit bliżej podłogi (Uwaga: nie stawiać bezpośrednio na panelach, mogą napęcznieć od wilgoci).
Wilgotność
Przede wszystkim wysoka wilgotność – około 95%. Zapewni nam ją regularne spryskiwanie wnętrza worka. Najlepiej wykorzystać do tego przegotowaną lub filtrowaną wodę – zmniejszamy tym samym szansę zakażenia grzybni.
Oświetlenie
Hodowla grzybów potrzebuje światła do prawidłowego wzrostu, ale nie tolerują bezpośredniego nasłonecznienia. Najlepiej umieścić growkit w miejscu z pośrednim światłem dziennym lub zastosować cykl oświetlenia 12 godzin światła i 12 godzin ciemności.
Wentylacja
Świeże powietrze jest ważne dla rozwoju grzybów. Otwieranie worka uprawowego co 2–3 dni w celu wymiany powietrza i spryskiwania wnętrza wodą pomaga utrzymać odpowiedni poziom tlenu i wilgotności.
Czystość
Sterylność dłoni to podstawa! Przed otwieraniem worka lub jakimikolwiek innymi czynnościami ręce należy dokładnie umyć lub zdezynfekować. Poza sterylnością dłoni, starajmy się również nie “chuchać” do wnętrza

W sieci dostępnych jest wiele forów, na których można porozmawiać o hodowli grzybów, podzielić się swoimi doświadczeniami i wymienić spostrzeżenia. Jednym z najpopularniejszych miejsc tego typu jest forum Hyperreal. Kontakt z innymi hodowcami to doskonały sposób, by zdobyć praktyczną wiedzę i uniknąć typowych błędów, jakie popełniają początkujący.
Najczęściej popełniane błędy
Błędy związane z naszą hodowlą możemy podzielić na dwa rodzaje – albo nic nie rośnie, albo rośnie nie to, co ma rosnąć. Omówmy więc nasze rozważania zgodnie z tym tokiem myślenia:
Dlaczego nic nie rośnie?
Jeśli z growkita nic nie wyrasta, mimo że od rozpoczęcia uprawy minęło już kilka lub kilkanaście dni, przyczyn może być wiele. Najczęściej winna jest zbyt niska temperatura (poniżej 18°C), która spowalnia lub zatrzymuje wzrost, a także brak odpowiedniej wilgotności — grzybnia potrzebuje bardzo wilgotnego środowiska (ok. 95%).
Inny powód to niedostateczna wentylacja, prowadząca do nagromadzenia dwutlenku węgla, co uniemożliwia owocnikowanie. Częstym błędem jest również brak kontaktu z rozproszonym światłem, który dla wielu gatunków stanowi sygnał do rozpoczęcia wzrostu. Niekiedy problemem okazuje się kontaminacja — niewidoczna na początku, ale skutecznie blokująca rozwój grzybni.
Warto też sprawdzić, czy growkit nie był przeterminowany lub niewłaściwie przechowywany, a także czy nie został zbyt wcześnie otwarty, zanim grzybnia w pełni skolonizowała podłoże. Wreszcie, czasem wystarczy po prostu więcej cierpliwości — zdarza się, że grzyby potrzebują więcej czasu na start.
Czy rośnie to co powinno?
Niestety największym zagrożeniem dla naszej hodowli jest zakażenie. Najczęściej gdy już do niego dojdzie, nie jesteśmy w stanie nic zrobić. Należy pamiętać jednak o kilku rzeczach.
Biały nalot na grzybni w growkicie jest zazwyczaj naturalny i nie musi oznaczać pleśni — to często po prostu zdrowa, aktywna grzybnia, która zaczyna kolonizować powierzchnię podłoża lub nawet grzyby. Jest to szczególnie powszechne tuż przed owocnikowaniem.
W takiej sytuacji warto delikatnie powąchać growkit — jeśli wyczuwalny zapach przypomina kanapki zapomniane w plecaku na lato, to niemal pewny znak obecności pleśni. Dodatkowo można ostrożnie przetrzeć podejrzane miejsce sterylnym wacikiem na patyczku; jeśli pozostanie na nim zielony, niebieskawy lub czarny osad, mamy potwierdzenie, że doszło do kontaminacji.

Zbieranie plonów
Grzybnia jest w stanie wydać kilkukrotnie. Owocniki grzybów zbieramy gdy kapelusz osiągnie pełne otwarcie, a błonka okrywająca jego spodnie blaszki pęknie. Najmniej inwazyjne dla grzybni jest wykręcanie grzyba – unikniemy dzięki temu nadmiernym uszkodzeniom, które mogą stanowić łatwiejszy cel dla czynników infekcyjnych.
Podczas tego procesu należy bezwzględnie pamiętać o odpowiednim zdezynfekowaniu dłoni, jeśli nie chcemy by preparaty dezynfekujące wysuszały naszą skórę, nie ma przeciwności by korzystać z rękawiczek lateksowych, choć nie jest to konieczne.
Jeśli jednak twoja hodowla ma się dobrze, a plony są zebrane, możesz być zainteresowany naszym artykułem dotyczącym różnych protokołów mikrodozowania.
Najistotniejsze zasady – podsumowanie
Najważniejsza jest sterylność. Niedostateczna dezynfekcja rąk stanowi jedno z największych zagrożeń dla hodowli, mogąc wprowadzić niepożądane mikroorganizmy, które zaszkodzą grzybni. Równie istotne są odpowiednie warunki środowiskowe – brak bezpośredniego nasłonecznienia, regularne nawilżanie oraz systematyczne wietrzenie growkita to podstawy utrzymania zdrowej i silnej grzybni!